W ostatnich latach temat kredytów waloryzowanych kursem franka szwajcarskiego (CHF) stał się jednym z najważniejszych zagadnień na styku prawa, finansów i ochrony konsumenta w Polsce. Kredyty te, masowo udzielane w latach 2004–2009, po czasie zaczęły generować poważne problemy dla kredytobiorców. Radykalne umocnienie się franka w stosunku do złotówki sprawiło, że miesięczne raty i salda kredytów znacząco wzrosły – często przekraczając wartość pierwotnie zaciągniętego zobowiązania.
Obecnie tysiące kredytobiorców decyduje się na dochodzenie roszczeń w sądzie. Jakie mają możliwości? Na czym polega proces dochodzenia roszczeń? Jakie są najnowsze orzeczenia sądowe w tej sprawie?
Kredyty waloryzowane (indeksowane lub denominowane) kursem franka szwajcarskiego były udzielane w złotówkach, jednak wartość zadłużenia i rat była przeliczana według kursu CHF – najczęściej według kursu kupna/sprzedaży ustalanego jednostronnie przez bank. W praktyce oznaczało to, że kredytobiorca był wystawiony na ryzyko kursowe, często nie zdając sobie w pełni sprawy z jego skali.
Roszczenia kredytobiorców opierają się głównie na dwóch filarach:
Abuzywność klauzul umownych – Zgodnie z art. 385¹ Kodeksu cywilnego, postanowienia umowy zawierane z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, a jednocześnie rażąco naruszają jego interesy i są sprzeczne z dobrymi obyczajami, są niewiążące. Dotyczy to m.in. mechanizmów przeliczania kursów CHF ustalanych jednostronnie przez banki.
Sprzeczność z zasadami prawa cywilnego i konsumenckiego UE – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w licznych orzeczeniach (np. sprawa C-260/18 – Dziubak przeciwko Raiffeisen) potwierdził, że sądy krajowe mogą unieważniać umowy zawierające nieuczciwe klauzule bez możliwości ich „uzupełniania” przepisami dyspozytywnymi.
Unieważnienie umowy kredytowej – Gdy Sąd stwierdzi, że klauzule indeksacyjne są abuzywne i nie mogą być utrzymane, a umowa nie może dalej funkcjonować bez nich, dojdzie do stwierdzenia nieważności całej umowy od początku (ex tunc). W takim przypadku strony muszą się wzajemnie rozliczyć – najczęściej oznacza to zwrot kapitału przez kredytobiorcę i zwrot wszystkich wpłat (rat, prowizji, ubezpieczeń) przez bank.
Odfrankowienie umowy – Obecnie wariant niestosowany przez Sądy w Polsce. Alternatywnie Sąd może „usunąć” klauzule indeksacyjne, pozostawiając umowę w mocy jako zwykły kredyt złotowy z oprocentowaniem opartym o LIBOR (lub obecnie SARON). Oznacza to przeliczenie kredytu tak, jakby nigdy nie był waloryzowany.
Zwrot nadpłaconych rat – W przypadku umów już spłaconych możliwe jest również dochodzenie zwrotu nadpłaconych kwot.
Zgodnie z najnowszym orzecznictwem TSUE i Sądu Najwyższego, termin przedawnienia roszczeń konsumenta liczony jest od momentu, gdy dowiedział się (lub mógł się dowiedzieć) o abuzywności zapisów umowy. Oznacza to, że roszczenia mogą być nadal dochodzone nawet wiele lat po zawarciu umowy, o ile konsument dopiero niedawno powziął świadomość nieuczciwości warunków.
Radca Prawny